środa, 4 czerwca 2014

12 - LAST DAY IN LONDON, SPOTKANIE Z FANAMI!



No i pobalowali… było tak świetnie, że do domu wróciliśmy o 12stej w południe. Może nie będę wchodził w szczegóły, bo byłoby chyba za ciekawie, ale uwierzcie na kilka słów, że noc była mocna. I nawet krucha, hahah. 
hasło wieczoru:
JERRY IS HERE!

Środa - nadszedł dzień spotkania fanowskiego w Londynie. No i dzień wielkiego zaskoczenia. Nie powiedziałbym nigdy, że tylu Was przyjdzie. Jesteście niesamowici. Kilkadziesiąt pięknych mordek rzuciło się na mnie, gdy nadszedłem na Piccadilly Circus. Niektórzy z Londyniu, niektórzy jechali kilka godzin… Po prostu było to tak fajne uczucie zobaczyć ludzi, którzy wspierają mnie na każdym kroku tak bardzo daleko od domu. Ludzie na Piccadilly nie ogarniali w ogóle akcji, bo zobaczyli takiego chłopczyka w okularkach i kilkadziesiąt lasek wokół niego z aparatami w rękach i takie… whooot the fuck? Ogólnie było strasznie fajnie, pogoda nam dopisała, wszystko się zgadzało. Dużo z Was też nie mogło przyjechać przez różne powody, ale nieważne… Już zaczęliśmy organizować koncert w Londynie, mamy nadzieję, że się uda. Będzie sztosik.

Po spotkaniu razem z Beatą (woohoo), Moniką i Darią poszliśmy na shopping. To fajne, bo z woohoo i Darią poznaliśmy się na skype kilka lat temu. Z woohoo widziałem się 5 minut na koncercie Justina i już potem nigdy, a z Darią… z Darią pierwszy raz widziałem się dziś! Kurcze, te czasy skype, czasy intelektualisty, to fajne uczucie, gdy na każdym kroku coś Ci o tym przypomina - na przykład właśnie Ci ludzie! 75% rozmów dzisiaj to wspominajki, jak to Beć darła się na skype i jak to moja mama ciągle mnie uciszała, jak to zasypialiśmy w kilka osób na kamerkach i razem się budziliśmy i nie mogliśmy znieść, że dzieli nas tyle kilometrów. Życie jest chyba fajne. 

Każdy bankomat dziś odmawiał mi wypłacenia pieniędzy. Strasznie się wystraszyłem, ale wiedziałem, że aż tak chyba nie poleciałem z tymi idiotami podczas zabawy… Szybko sprawdziłem i ogarnąłem, że wszystko jest w porządku. W sumie nie wiem po co o tym piszę, to totalnie nieinteresujące.

Już jutro wylatujemy. Przydał się kurcze i to nawet niesamowicie. Odpoczynek umysłowy, zero pracy, mimo, że ją kocham, musiałem w końcu znaleźć miejsce, gdzie mogę się położyć na spokojnie, posłuchać o czym pieprzą znajomi i na laptopie ogarniać, co dzieje się na świecie. I pisać bloga. Codziennie. Jedyny fail to zgubiony iPhone Pilewicza, ale chyba gorszy fail nie mógł się przydarzyć, hahah. 

Fajnie jest beztrosko chodzić po ulicach, lubię to.









Angielski mak… niefajny! :)














19 komentarzy:

  1. Właśnie słucham #Aloha :) pewnie ty świetnie się bawisz w Londynie, stwierdziłam to po filmikach ahhh fleur rebelle! :) Nie wiem jak to się stało, ale chyba się uzależniłam od Ciebie. Chociaż mam 21 lat :) . Oglądałam taniec z gwiazdami, fajny ten Kwiatkowski. Potem Top Trendy i nawet nie wiesz jaka byłam dumna i szczęśliwa jak Cię zobaczyłam! A kto by pomyślał. Cenię Cię za to, że wszystko osiągnąłeś sam. Masz talent i doceniam to jaki masz kontakt z fanami :). Potem zaczęłam szukać koncertu blisko mojej miejscowości. Okazało się, że 27 czerwca będziesz śpiewał w Lubinie! Już sie nie mogę doczekać! I nie powiem jak to się stało że swoją osobą wciągnąłeś mnie w swój świat! Już rozumiem czemu masz tyle wiernych fanów! Podziwiam Cię:) i mam nadzieję że zobaczymy się w Lubinie i wtedy będziemy mogli pogadać chwilę. :) Trochę się rozpisałam :). Buziaki :*** :)) Jestem taka dumna! Oby tak dalej! :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Czemu nie moge teraz wejsc na twojego photobloga i pisze, ze trzeba wpisywac jakies hasło? :C

    OdpowiedzUsuń
  3. A bedzie jakies podpisywanie płyt? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio wlasnie wspominałam sobie intelektualistę i kurcze powiem ci ze cholernie tęsknię za nim za tym kwiatem i jego codziennymi historiami przeżyciami takie zwykle niezwykłym życiu, tamten beztroski nastolatek, jeszcze nie tak rozpoznawalany, ale pełen tej samej cudownej energii i szczescia z zycia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale Kwiatkowsky nadal jest Intelektualistą :) przyzwyczajam się do codziennych postów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obyś miał więcej takich wyjazdów, żebyś mógł odpocząć od tego szumu w Polsce. Masz racje, czasami trzeba odetchnąć od przyziemnych rzeczy, nawet od tych co się lubi. Dzisiaj minął rok od nagrania coveru 'Miliony monet'.. jak wiele się wydarzyło od tego czasu. Biegnijmy, Biegnijmy Tour, kolejne single, złota płyta, TzG, kolejna płyta i dalsze koncerty.. Człowieku i to wszystko w niespełna rok? Jesteś niemożliwy. Spełnić tyle marzeń w rok to naprawdę duży wyczyn. Widać jak musiałeś się sporo napracować, żeby to wszystko osiągnąć. Żebyś mógł stanąć na tej scenie i śpiewać to co czujesz. Po prostu, żeby robić to co się kocha. Jestem tak cholernie dumna, będę to powtarzać wiele razy, no ale nie da się inaczej. Pokazałeś, że można. Że nie trzeba mieć dużej ilości pieniędzy, czy kogoś sławnego w rodzinie, żeby się wybić. Tak, jest Michał, ale na swoją karierę zapracowałeś w zupełności sam. Nie jesteś jakimś sezonowcem, czy celebrytą. Jesteś artystą, który robi to co kocha. Trasy koncertowej idzie już drugi rok, więc jaki sezonowiec? jakie pięć minut? To się szybko nie skończy, dorastamy razem i się uzupełniamy. Ty potrzebujesz nas, my potrzebujemy Ciebie. I to tyle, co można więcej powiedzieć... Trzymaj się ciepło Dawid! :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeju z tej strony hot 15 mickey mouse, Paola hahaha:) Milo cie bylo uslyszec, zaluje ze nie rzucilam wszystkiego i nie pojechalam z Dominika... Zaproszenie do mnie bedzie wazne do konca zycia, wiec wiesz;) Mam nadzieje ze gdy sie zobaczymy na zywo to mnie rozpoznasz hihi, pisalam do cb juz wszedzie, oczekuje odp gdziekolwiek plz <3
    Oczy mam cale spuchniete, nadal sie trzese, a moj chlopak o ciebie zazdrosny hehe;) Mam nadzieje ze cie nie wystraszylam xd i zakladam ze kawalek o tym ze niektorzy nie mogli przyjechac, w znacznej czesci jest o mnie eh:( Do zobaczenie skarbie. Bo marzenia sie spelniaja.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczerze mówiąc to zazdroszczę Tobie Dawidzie. Sam osiągnąłeś to wszystko co teraz masz. Wykorzystałeś swoją szansę najlepiej jak umiałeś. Trzymam za Ciebie kciuki. Sam chciałbym tyle osiągnąć, no może nie aż tyle, ale chociaż część tego co ty osiągnąłeś. Tyle, że u mnie to niemożliwe, bo chociaż się za coś biorę to od razu trafia się jakaś poważna choroba. Teraz chciałem coś poważnego zacząć rozwijać, ale leżę w szpitalu w Wa-wie...
    Nie chcę Cię zanudzać swoimi nudnymi historyjkami, ale podziwiam Cię za Twoją cierpliwość i wytrwałość. Za to, że nawet wtedy, gdy ludzie byli na nie Ty parłeś do przodu na pełnych obrotach. Mam nadzieję, że kiedyś i mi się uda coś osiągnąć, aby móc się z Tobą spotkać :)
    Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Tobie wszystkiego co najlepsze i co będzie Ci teraz potrzebne ;) Mam nadzieję, że kiedyś Ciebie spotkam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mega super że zacząłeś pisać na nowo posty . Inni ludzie nie mogą się z tobą spotkać z różnych powodów . Ale Twój blog nam to umożliwia....Love :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jezuuuu .. MILEX ! : D hahahaha ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Dawid Kocham Cię.
    Pomyślę sobie, że z dziewczynami, które poznałam z twojego profilu dzieli mnie tyle kilometrów.
    One są wspaniałe, chcą spełnić moje marzenie, które towarzyszy mi na każdym kroku o spotkaniu z Tobą, ale nie możemy tego zrobić.
    Dziękuję Ci Dawid, że je poznałam, one są dla mnie wsparciem od momentu, kiedy poznały moją historię, że przeżyłam swoją śmierć ze względu na szybką reakcje mamy i siły, które nie chciały mnie opuścić. Kocham je<3.

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się, że odpocząłeś. Należało Ci się;). ALOHA <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiem czy to jest prawda , że 8 lipca jest zlot kwiatonators w Warszawie.??? Boże jak tak to nie moge się doczekać Kocham cię Dawid ........... Dziękuję Ci za to , że dzięki tobie żyję , wierzę w swoje marzenia , spełniam je, za to że jesteś i że nie przejmujesz się hejtami ... Mój obraz w twojej głowie nie zgaśnie ....... Pamiętaj ....tak jak mówią słowa twojej piosenki " Nie poddaję się wciąż walczę , chociaż brak mi sił .........." , to ja tak walcze żebyż mnie zauważył i pogadał , dostać twoje płyty i autograf (chociaz już go mam ) żeby mieć z tb zdjęcie .... DAWID PO PROSTU CIĘ KOCHAM ZA TO ŻE JESTEŚ I ŻE WODA SODOWA NIE UDERZA CI DO GŁOWY ....... KEEP CALM AND LOVE DAWID KWIATKOWSKI i hejterów mamy gdzie?? No oczywiście , że w D*PIE

    OdpowiedzUsuń
  14. om omg omg gdybym cię spotkała to bym odrazu zaprosiła cię na lody (bez skojarzeń) ;) baw się dobrze spokojnego lotu samolotem





    0

    OdpowiedzUsuń
  15. Też bym chciała się spotkać z Tobą, ale to nie możliwe.
    Pomyśleć, że koncert w Opolu przeszedł mi koło nosa, przez głupi szpital :/ ...
    sabrinka123.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Dawid, będą podpisy płyt??

    http://karlasobie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Dawid, jestem jednym z twoich fanów. Czy mógłbyś mi zrobić małą przysługę i powiedzieć gdzie kupiłeś tą bluzę, w której masz zdjęcie na plaży w Sopocie ? Fajnie by było mieć w garderobie przynajmniej kilka ciuchów, w których chodzi sam Dawid Kwiatkowski ! Bardzo fajnie by było gdybyś przeczytał ten komentarz i odpowiedział na moje pytanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cieszę się że odpocząłeś ;) Mam nadzieję że koncert się uda ♥
    Kocham Cię xx

    OdpowiedzUsuń
  19. te uśmiechy , łzy w oczach na twój widok , ta radość gdy nas przytulisz , to jest takie piękne , jakie uczucia wtedy tobą władają ? bo mną targałaby mega DUMA

    OdpowiedzUsuń