wtorek, 9 grudnia 2014

weedy i laptop na kolanie - można pisać dalej!


No i co… kolejny raz piszę do Was z trasy. Naprawdę w aucie piszę się najlepiej. Nikt nie gada, piękne widoki na polskie pola, muzyka w tle i tylko piszesz i piszesz i piszesz, pięknie.

Podpisywanie we Wrocławiu oczywiście było wspaniałe. Świetna organizacja ze strony Saturna, piękna i gorąca Nina, która Was rozgrzewała przed samym spotkaniem i kolejka na 4 godziny. Tak to ja mogę spędzać każdy wieczór z Wami. Tak też było w Gdańsku. Pełno kochanych, śpiewających i oczekujących na podpis mord. Niektórych widziałem na każdym podpisywaniu. Niektórych pierwszy raz w życiu. Nieważne, ważne, że widziałem.

Poniższa część notki pisana 04.12.14

Wczorajszy dzień miałem dość pracowity. Wstałem o 8, szybkie śniadanie i do taksówki. Sala prób, moje chłopaki i piękne, nowe, świeże i soczyste aranże na nową płytę - aż chce się przychodzić na próby, mówię Wam! Te koncerty będą tak świetne. Każdy z nas ma sentyment do 9893tour, ale tu będzie działo się coś więcej prócz muzyki i szaleństwa. Będzie może też czasami strach, obawa. Nie wiem, ja to tak odbieram. Jak najwięcej emocji musi Wam podpłynąć do gardła. Po próbach szybko do domu wyprowadzić i nakarmić Weediego i wyruszyłem do studia Jaka to Melodia? by nagrać 3 piosenki do kilku odcinków. Powiadomię Was, kiedy będzie emisja, o nic się nie bójcie. Następnie pojechałem do Złotych Tarasów do Sizeera, gdzie przez chwilę poczułem się jak sprzedawca, dostałem plakietkę i doradzałem jakie buty kto powinien kupić, a potem usiadłem i podpisywałem dla Was płyty i dawałem autografy. Niestety nie każdy załapał się na autograf - przepraszam, czas mieliśmy ograniczony, a jak zwykle było Was mnóstwo (co mnie niezmiernie cieszy). Szybko podpisałem kilkadziesiąt zdjęć i porozrzucałem osobom, które nie miały okazji wejść do samego sklepu, ktoś z Was złapał? :) Zaliczyłem też siłownie, zawiozłem też skuter do garażu pod Warszawą, wróciłem i poszedłem spać, byłem niesamowicie pięknie padnięty. Fajnie jest być padniętym. Nie mówię o kacu. Mówię o zrealizowanych rzeczach przez cały dzień, no.

Do koncertu w Warszawie zostały dwa dni. Nie stresuję się w ogóle, mimo tego, że jest to nowa trasa, nowe piosenki, nowe wszystko. Pierwszy raz będę je śpiewał na scenie. Pewnie stres złapie mnie już na backstage'u. Musi być moc. Musicie śpiewać jak najgłośniej, wtedy padnięci wrócicie do domu i pójdziecie spać, a nie będziecie szlajać się po Wawie, jak to lubicie robić. Czasami jak wychodzę z klubów po różnych afterach, widzę Was jak siedzicie na murkach i tylko patrzycie, czy jestem bezpieczni. Chorzy ludzie, no chorzy… :D
Bilety możecie kupować bodajże do jutra, albo do soboty do godziny 12.
ebilet.pl lub w salonach empik - wybierajta.

Na koniec mam do Was taką malutką prośbę. Nie pytajcie proszę, czy Was kojarzę. W wielu przypadkach niestety nie mogę przypisać sobie twarzy do jakiejkolwiek sytuacji i czuję się jak idiota, że mimo tego, że powinienem, to nie pamiętam. Dobrze? Jestem głupi i nie pamiętam mnóstwo rzeczy. Bez kalendarza i notesu nie dałbym rady w życiu, więc bądźcie wyrozumiali :) No chyba, że ktoś wszedł mi do przyczepki do busa i jechał z nami ukrywając się w niej - tak, wtedy na pewno kojarzę.

Do tych, z którymi widzę się zaraz w Gdańsku, mówię do zobaczenia, a do reszty - do usłyszenia!

pisał dla Was zmieszany Kwiat, nie wiadomo czemu, trochę też zestresowany z pewnego powodu. 
Posłuchajcie sobie The Veronicas - Untouched, fajna nuta, stara, ale fajna.


09.12.14

No i co… tak srał Kwiatkowski, tak okropnie srał, a koncert był przezajebisty. Kupiliście wszystkie bilety, samych moich znajomych było stu no i ta atmosfera… Było niesamowicie. Ta kurtyna, ten moment, kiedy stałem do Was plecami i w pewnym momencie obróciłem się i zobaczyłem Was pierwszy raz, ten moment, kiedy zacząłem śpiewać pierwszą piosenkę, czyli Morze Łez i Wy zaczęliście śpiewać ją ze mną, no po prostu najkurwalepiej. Zaczęło się kochani! POP AND ROLL!!!
Następny cel - Poznań. Zostało około stu biletów, więc kochani… lepiej się śpieszyć. Możecie je kupić w empiku lub pod tym linkiem:
http://www.ebilet.pl/szukaj.php?t=t&tid=16234
Tak strasznie nie mogę doczekać się tego koncertu.
a już planując następny rok… widzimy się w walentynki!!!
http://www.ebilet.pl/szukaj.php?t=t&tid=16272

Teraz wracam z Gorzowa. Przyjechałem chociaż na jedną noc spotkać się z rodzicami i z babcią, która strasznie choruję i muszę być przy niej. Nakręciliśmy też kilka wywiadów, które zobaczycie w okresie świątecznym. To były inne wywiady, tak strasznie zostałem pozytywnie zmanipulowany, że się otworzyłem i odpowiadałem na pytania fajne, a nie te o tym, że jestem polskim Bieberem. Bo nie jestem. I nie chcę być.  Muszę też zaznaczyć, że określenia, które wymyślacie, stają się sławne. Dziś zostałem zapytany jaka jest różnica pomiędzy Kwiatopato a Kwiatonators i trochę żem nie wiedział co powiedzieć, hahaha. To śmieszne. Wrócę tam na święta, o ile sąsiedzi nie zjedzą mnie za popisaną klatkę przez niektórych z fanów. Nie wygląda to dobrze, a mama musi latać ze ścierą i wodą, by mogła żyć w bloku, więc proszę Was - nie róbcie tego więcej. Nie potrafię być zły tak, czy siak. Kurczę.

Po nowym roku jadę do funfli na Ukraine, do samego Lwowa. Zastanawiam się, czy znajdą się i tam tacy, jak w Londynie, którzy chcieliby się ze mną spotkać. Musicie mi dać jakoś znać, wiec czekam na informacje.

Teraz kończę, prześpię się z godzinkę, obudzę się w Warszawie, skoczę zrobić coś dla siebie i pójdę spać, jutro mam dość dużo spraw do załatwienia od samego rana, a w czwartek znów wyjeżdżam. Kraków - bądź czujny, nadchodzę!!!



















16 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zawsze fajnie! Super się czyta :)
    Daaawid, Rzeszów i okolice czekają na Ciebie! :)
    Pozdrowionka :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Do zobaczenia w Poznaniu Dawid! Bardzo lubię czytać twoje posty <3 No normalnie NAJKURWALEPIEJ umiesz prowadzić bloga <3 Hahah :) Mam nadzieję że będę przy samej scenie na koncercie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. ap ropo zjdęć pod sizeerem - udało mi się jedno złapać;p a poźniej niezapomniana fotka z ochroniarzami, która przyniosła mi tyle szczęścia! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zwykle najlepiej się czyta <3 ale gdzie i kiedy bd zdjęcia ze sceny ? ;* odp.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawid widzieliśmy się w Złotych <3 Jestem mega szczęśliwa ,że złapałam ta pocztówkę z autografem <3 Ale ubolewam ,bo nie mam z Tobą zdjęcia :( ahh Ci ochroniarze...szkoda gadać.. Trzymaj kciuki ,żeby się w końcu udało ;3 bo już naprawdę opadam z sił :( Już nawet stanęłam w kolejce drugi raz ,żeby mieć to zdjęcie, ale to na nic ...jak już miałam wchodzić ,to zaczęli zamykać sklep ahh po prostu BRAK SŁÓW ! Mam nadzieję ,że w końcu nam się uda cyknąć selfie <3

    Buziakii :*** Trzymaj się ! Świetna notka <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawid odpisz proszę!
    Tak,tak..ja wiem.. prosiłeś żeby o to nie pytać, ale..
    Ostatnio byłam na podpisywaniu w Gdańsku, podeszłam do cb i spytałam, czy za mnie wyjdziesz..
    Złapałeś mnie za rękę i powiedziałeś:
    - "Tak Karolinko, wyjdę za Ciebie"
    Spojrzałeś mi wtedy tak głęboko w oczy.. to było niesamowite! Pamiętam, że powiedziałam wtedy coś w stylu..
    - "Dziękuję! To jest najlepszy dzień mojego życia!"
    Wiem jakie są Kwiatonator i pewnie ciągle zadają Ci takie pytania, ale może przypadkiem mnie zapamiętałeś.. Mam nadzieję, że odpowiesz na ten komentarz.. Nawet jeśli nie pamiętasz mnie fajnie gdybyś się odezwał :*
    Chociaż do mnie zadzwoń proszę! 516-127-086
    Kocham Cię! Twoja żona :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahah :D lol :P ale jezuu, ja to bym o jezu nie wiem co bym zrobiła, ale super jest to, że Dawid nie popatrzał się na Cb jak na debilkę tylko odpowiedział żartem :D Dawid - szacun :D

      Usuń
  8. Dawid niemogę się doczekać koncertu w krakowie będzie świetnie trzymaj się ciepło i dużo zdrowia dla babci

    OdpowiedzUsuń
  9. Dejw, byłam na koncercie w Wawie :) Emocje były niesamowite, bo był to mój pierwszy 'normalny' koncert, mimo że jestem z tobą już prawie 2 lata.. ♥ wygrałam zdjęciem spotkanie z tobą, więc jak dla mnie - jeszcze większa miazga. Ale mam pytanie. - gdzie będzie można (albo już można) zobaczyć te zdjęcia grupowe? Będą one gdzieś dodane?

    OdpowiedzUsuń
  10. takie to powinni jako lekture w szkole zadawać :D każdy by 6 - tki zgarniał <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzimy się w Poznaniu na koncercie! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. widzimy się na walentynki <3

    OdpowiedzUsuń