Pobudka o 5 nad ranem i w drogę. Dziś gramy giga w Lublinie, w klubie, gdzie już jakieś 50 koncertów temu było nas można usłyszeć. Dobrze wspominam ten kub, więc mega się cieszę. Zostajemy jednak na noc, dlatego, że chcemy trochę się zintegrować, o ile bardziej jeszcze można.
Wczoraj przed snem zachciało nam się jeść. Restauracja hotelowa była już zamknięta, no to ubieramy buty i idziemy na jakąś rybę. Ostatecznie wszystko było pozamykane oprócz jakiegoś okienka na wiejskiej imprezie, gdzie można było zjeść cheesburgery, hamburgery, frytki… ogólnie gorszego jedzenia dawno nie jadłem, ale jeśli jest się głodnym… to zje się wszystko, chyba, przynajmniej tak sądziłem. Nieważne, nie chce mi się tego wspominać, hahah.
Poszli spać i wyruszyli w podróż, którą całą przespałem na tylnich siedzeniach, czyli moim tronie. I teraz jestem żywy. Mam siły na to, by dzisiejszy koncert został Wam w pamięci do końca życia. Gardło żyje, to najważniejsze. Mam nadzieje, że Wy też dacie z siebie wszystko. Od 7 rano czekacie pod klubem… więc muszę Wam to jakoś wynagrodzić.
Ostatnie dwa koncerty grałem z zastępczym składem, bo moi nie mogli grać, został tylko Łukasz i czułem się dość niebezpiecznie, choć muzycy zajebiści, no ale nie był to mój band, z którym na kiwnięcie palcem na scenie zmieniamy wszystko. Nawet nie wiecie i nie zauważacie ile rzeczy podczas koncertów sobie przekazujemy. Czy to wzrokiem, czy gestami… zmieniamy co chwile formy, dodajemy, odejmujemy, improwizujemy… ale wszystko się udaje, spontany są najlepsze. Teraz będę 3 dni w Warszawie, więc jeszcze zrobimy kilka prób, ogarniemy może aranże, stare czy nowe i będzie jeszcze większy wpiernicz. Liczę na to, że w przyszłym roku będziemy mieć tyle samo koncertów, co w tym. Jest idealnie. Pełno roboty, troszeczke czasu na odpoczynek, pełno wspaniałych miejsc do zobaczenia… Zawsze marzyłem o tym, by jeździć po Polsce i zwiedzać miasta w tym kraju. Stało się, tylko w tym roku byłem chyba w 100 miastach innych niż Warszawa czy Gorzów. Wiem, że następny rok, gdy pod koniec tego roku wyjdzie płyta, może być tak samo pracowity jak ten. Żadne programy, żaden lans, tylko na pierwszym planie muzyka. Muzyka i życie osobiste, ooo tak. Chyba, że jak to mówią pewne starsze Panie, jeden sezon i spieprzam stąd… pozdrawiam serdecznie :D
Za godzine udostępnie Wam cover, którego zapowiedź wczoraj wsadziłem już na instagrama… Jest to piosenka mojego dzieciństwa, zespół, który uwielbiam. I jest to moja obietnica dla Was. Dobrze wiecie jaka. Niech każdy, kto to czyta, gdy pojawi się na facebooku link, udostępni u siebie. Chcę obiecać to Wam wszystkim i chcę, by zobaczyło to jak najwięcej osób. Stoi? Stoi. Decyduję za Was, hahah.
Stay tuned i bądzcie cierpliwi. Macie kilka zdjęć, niektóre wyglądają, jakbyśmy byli wklejeni… takie czary za kamerą robi Szymon :)
najlepiej jsnxzxz nie mogę się doczekać ♥♥♥
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać, czekam z niecierpliwością :D
OdpowiedzUsuńDawidd Zapraszamy Ciebie i Patryka do Torunia ♥♥♥
OdpowiedzUsuńDawid kiedy następny raz odwiedzić Gdańsk?:)
OdpowiedzUsuńDawid do Progresji :( ❤
OdpowiedzUsuńJaki jeden sezon.. Idzie juz drugi rok od Twojego pierwszego koncertu.. Przeciez tak nagle to sie nie skonczy. Co ja mowie, to bedzie trwac wiecznie. Ten caly stan, te koncerty, piski i lzy wzruszenia to chyba najlepsze co moze spotkac takiego artyste jak Ty. Mowilam, ze nie moge doczekac sie tego coveru, a juz dzisiaj bedzie caly! Swietnie:) A tak poza tym to miales wpasc na herbate, choc w tej goraczce lepiej wypic cos innego. Hahahh trzymaj sie cieplo, bo inaczej sie chyba nie da w 35stopniach.. Odpocznij troche w tej Warszawie i nabierz sil na nastepne koncerty Kwiat!;*
OdpowiedzUsuńDawid czekamy na Ciebie w Bielsku Białym :(
OdpowiedzUsuńA odnośnie notki...Czekam z niecierpliwością na ten cover <333
Będzie się działo , będzie zabawa , fajne zdjęcia :):*
OdpowiedzUsuńczekam .. <3 zazdroszczę :* !!
OdpowiedzUsuńkocham to <3 zajebiscie będzie <3
OdpowiedzUsuńNigdy więcej ie współczuję Igorowi, obie z Wiktorią jesteśmy wpienione na maksa.
OdpowiedzUsuńPrzez to co zrobił nigdy już nie będzie takim samym Igorem jakim był wcześniej. Never na zawsze do jego osoby.
Czekam na płytę<3
Dawid przyjedziesz kiedys ( oby nie w wakacje ) do Legionowa?
OdpowiedzUsuńCover swietny ! ��
Świetny ten cover, jejku <3
OdpowiedzUsuńhttp://closertotheedgeblog.blogspot.com/
Boski cover <3 Juuż udostępniaam;3 ! :D
OdpowiedzUsuńte ostatnie zdjęcie wyszło tak jakbyś kopnął Sarę (to chyba jest Sara nie?) :D
OdpowiedzUsuńMaks Rutkowski. Co czujesz słysząc to nazwisko ? :)
OdpowiedzUsuńZapewne zastanawia się dlaczego niejaki Mateusz Bednarczyk nie ma swojego życia.
UsuńPozdrowienia od Kwiatonators z Wawy tęsnimy♥♥♥♡♡♡+Pozdro dla Szymona od dziewczyny z lemurem.
OdpowiedzUsuńjeju Dawid koncert w Lublinie był cudowny. Nigdy nie zapomnę tego, na dodatek byłam w pierwszym rzędzie. Piłam z twojej butelki <3 xd przeczytasz mój list?
OdpowiedzUsuńna kopercie jest napisane: dla dawida kwiatkowskiego od wiktorii i kwiatuszek namalowany xd
9.06.14r. nigdy tej daty nie zapomnę <3 jeju wróciłam cała mokra... mam nadzieję, że nie będę chora xd czuję, że będę na jakimś nagraniu na you tube :)
mam jeszcze jedno pytanie: kiedy będzie podpisywanie płyt? :O
Mam nadzieję że koncertów będzie jeszcze więcej !
OdpowiedzUsuńKocham Cię xx
Czekam na koncert w Krakowie, może się pojawię i zdobędę autograf, o ile nie zostanę stratowany przez fanki ;_; Mam nadzieję, że nie będę musiał sprzedać nerki, żeby zarobić na bilet xd
OdpowiedzUsuńI chyba nikt nie będzie na mnie krzyczał, jeśli zaspamuję linkiem do bloga? W końcu trzeba jakoś się promować, nie?
chyba-oczytany.blogspot.com - trochę fantastyki, trochę czarnego humoru, trochę romantyzmu, czyli wielce interesujące opowiadania mojego autorstwa. Wchodźta, komentujta, promujta się :)
JAK SIE CZUJESZ WYSPANY TO UDOSTĘPNIJ KONCERTY XD
OdpowiedzUsuń<3
bosz nie mogłam być na koncercie, szkoda że nie widziałeś mojej reakcji... a może nawet i lepiej xd.
OdpowiedzUsuńhahahah faktycznie zdjęcia wyszły świetne, ale wiesz mały władczy się robisz hahaha xd.
yoooolo xx